Na zaproszenie Gminnej Biblioteki Publicznej w Spytkowicach 28 lutego 2019 r. przybyła do Spytkowic siostra Anastazja Pustelnik z krakowskiego zgromadzenia Córek Bożej Miłości, która swoimi wspaniałymi przepisami kulinarnymi podbiła serca nie tylko mieszkańców naszej gminy, ale również milionów Polaków. W ciągu 16 lat wydała 15 książek, które sprzedano w ponad 4 milionach egzemplarzy. Książki kucharskie siostry Anastazji okazały się wielkim sukcesem na polskim rynku wydawniczym. Znane są także za granicą. Siostra otrzymała wiele nagród, w tym nagrodę prezesa Międzynarodowych Targów Poznańskich. W 2007 roku przez tygodnik „Gość Niedzielny” została nazwana „Pierwszą Kucharką Rzeczpospolitej”.
Podczas godzinnego wywiadu Siostra wspominała: swoje trudne dzieciństwo w malutkiej biednej wiosce w Bieszczadach, lata młodości i rodzinę oraz ciężką pracę w hucie szkła w Czechosłowacji, w okresie inwazji wojsk Układu Warszawskiego. To właśnie tam podjęła decyzję o wstąpieniu do krakowskiego klasztoru Córek Bożej Miłości. Tam, będąc w nowicjacie, wybrała pracę w kuchni, bo kuchnia, to po kaplicy, drugie miejsce, w którym czuje się najlepiej. Siostra opowiadała o swojej dwunastoletniej pracy dla chorych dzieci w zakładzie leczniczo-opiekuńczym w Jastrzębiu-Zdroju, a później znowu w Krakowie, gdzie przez ostatnie 18 lat prowadziła kuchnię przy Domu Pisarzy i Wydawnictwie WAM u ojców jezuitów. I tak gotowała ponad 40 lat. Gotując tyle lat miała już ogromne doświadczenie i często przygotowywała posiłki według receptur, odmierzając składniki na tak zwane "oko". Modlitwa i praca w kuchni zajmowała Siostrę całkowicie, więc na nic innego po prostu nie miała czasu. Teraz przeszła na zasłużoną emeryturę, ale nadal pomaga starszym i chorym siostrom. Ma też czas na czytanie książek i słuchanie sesji rekolekcyjnych. Jednak przesłaniem Jej życia jest to, że zwykła praca, nawet w kuchni, może być realizacją powołania każdego z nas. Jak mówiła w trakcie spotkania: „myślę, że Bóg kocha ludzi, którzy wykonują proste zajęcia. Zwykłą, codzienną pracą, naprawdę można się uświęcić. Mnie cieszy to, że komuś smakują moje specjały, czyjaś radość z posiłku, i modlę się za tych, którzy gotują według moich przepisów”.
W spotkaniu wzięło udział ok. 60 osób. Uczestnicy zadawali Siostrze pytania, dzielili się również swoimi doświadczeniami i sukcesami kulinarnymi. Poza tym, od jezuity brata Piotra Chydzińskiego nabywali książki Wydawnictwa WAM. Niektórzy po kilka razy wracali do stoiska, bo nie potrafili oprzeć się pokusie zakupu. Bardzo ważnym punktem spotkania były prywatne rozmowy z Siostrą i zdobycie autografu naszego gościa. Siostra Anastazja wyraziła zadowolenie ze spotkania ze szczerymi, uśmiechniętymi i życzliwymi mieszkańcami naszej gminy. A że spotkanie odbyło się w tłusty czwartek, wszyscy zostali poczęstowani tradycyjnym pączkiem.
Biblioteka po raz kolejny udowodniła, że jest miejscem, gdzie nie tylko wypożycza się książki. Jesteśmy wdzięczni za poświęcony nam czas, cenne rozmowy i za możliwość spotkania z siostrą Anastazją Pustelnik z krakowskiego zakonu Córek Bożej Miłości, która zgodnie z powołaniem i słowami założycielki zgromadzenia Matki Franciszki Lachner „czyni dobro, niesie radość, uszczęśliwia i prowadzi do nieba”.